Cześć!

Dzisiaj po przerwie chciałabym pokazać autograf, jaki otrzymałam od polskiej tenisistki Magdy Linette.

Kilka słów o tenisistce:

Magda Linette (ur. 12 lutego 1992 w Poznaniu) – polska tenisistka, reprezentantka kraju w Pucharze Billie Jean King oraz na Igrzyskach Olimpijskich 2016 w Rio de Janeiro i 2020 w Tokio. Zwyciężczyni dwóch turniejów WTA w grze pojedynczej i dwóch w grze podwójnej. Trzecia najwyżej klasyfikowana polska zawodniczka w historii rankingu WTA. Półfinalistka wielkoszlemowego Australian Open 2023 w grze pojedynczej i French Open 2021 w grze podwójnej. Pierwsze treningi rozpoczęła w wieku pięciu lat. Trenerem został jej ojciec Tomasz, który do dziś zawodowo uczy gry w tenisa. Jej następnymi szkoleniowcami byli Michał Dembiński, Jakub Rekoś oraz Jakub Piter. W 2006 została mistrzynią Europy do lat 14 oraz srebrną medalistką Drużynowych Mistrzostw Europy do lat 16. W 2007 wygrała turniej o Puchar Prezesa Grunwaldu. Rok później razem z Mateuszem Szmigielem zwyciężyli w narodowych mistrzostwach Polski w grze mieszanej. W Moskwie w parze z Paulą Kanią wygrała Mistrzostwa Europy do lat 16. W 2009 została wicemistrzynią kraju, w finale przegrywając z Aleksandrą Rosolską 1:6, 6:7(2). Również tego roku uzyskała status profesjonalny. W maju 2010 otrzymała „dziką kartę” do turnieju eliminacyjnego Polsat Warsaw Open, gdzie przegrała w drugiej rundzie z rozstawioną z numerem 1. Anną Czakwetadze. 13 czerwca wygrała swój pierwszy turniej ITF w Szczecinie. W sumie, od czerwca do września, startując w siedmiu turniejach, w sześciu doszła do finału, z czego w czterech wygrała. Poza zwycięstwem w stolicy województwa zachodniopomorskiego, okazała się najlepsza w Hechingen, Versmold i Katowicach. W meczach o tytuł uległa w Toruniu i Zagrzebiu. Odniosła 21 zwycięstw z rzędu, co było najdłuższą serią zwycięstw w historii polskiego tenisa zawodowego. W listopadzie wystąpiła w finale singla i debla (wraz z Paulą Kanią) w Zawadzie. W 2010 najwyżej wspięła się na 176. miejsce, tym samym będąc drugą Polką, po Agnieszce Radwańskiej w rankingu WTA. Rok zakończyła na 194. pozycji z bilansem meczów 42-10. W 2011, po raz pierwszy w karierze, została powołana do reprezentacji w rozgrywkach Fed Cup. W dniach 2–5 lutego w Ejlacie Polki przystąpiły do rywalizacji w ramach Grupy I Strefy Euro-Afrykańskiej. Linette w swoim debiucie, w meczu z Bułgarią, poniosła porażkę z Elicą Kostową 4:6, 6:4, 6:7(5). Następnie przegrała również swoją singlową grę przeciwko Julji Gluszko 5:7, 3:6. Mimo tego, Polki pokonały zespół Izraela 2:1. Premierowego zwycięstwa Linette dla reprezentacji doczekała się za trzecim podejściem – w meczu z Luksemburgiem wygrała z Anne Kremer 6:1, 6:1. W barażach o miejsca w Grupie Światowej Polki zmierzyły się z Białorusinkami. Linette uległa Woldze Hawarcowej 6:7(3), 6:7(0). W kolejnych miesiącach czterokrotnie, bez powodzenia, walczyła o tytuł gry podwójnej w cyklu ITF. Z różnymi partnerkami dotarła do finałów w Casablance, Rzymie, Mestre i ponownie z Kanią w Zawadzie. W zestawieniu kończącym sezon uplasowała się na 248. miejscu. W 2012 osiągnęła finały w turniejach ITF, we Florencji i Kristinehamn oraz wygrała w Pradze, zdobywając singlowy tytuł po ponad dwuletniej przerwie. W stolicy Czech wystąpiła również w finale debla, wraz z Kateřiną Kramperovą. Dodatkowo w grze podwójnej, z partnerującą jej Katarzyną Piter zwyciężyły w Ystad, Équeurdreville i Ankarze. Zdobyła także tytuł w Limoges, w parze z Sandrą Zaniewska. Na zakończenie sezonu została sklasyfikowana na 296. miejscu. W maju 2013 w Civitavecchii dotarła do finału gry pojedynczej i podwójnej w turnieju ITF. Tydzień później, wraz z Chanel Simmonds zwyciężyła w Johannesburgu. W tym samym miesiącu po raz pierwszy wystąpiła w turnieju głównym zawodów cyklu WTA Tour. W Strasburgu udanie przeszła przez trzystopniowe kwalifikację; pokonała w nich Palinę Piechawę 6:0, 6:3, Lenkę Juríkovą 6:2, 6:4 i Mašę Zec-Peškirič 6:2, 6:0. W swoim debiutanckim meczu w głównej drabince, jako 241. rakieta świata zwyciężyła klasyfikowaną na 76. pozycji Olgę Puczkową 6:4, 7:6(2). W drugiej rundzie uległa jednak późniejszej zwyciężczyni, Alizé Cornet, 3:6, 4:6. Na przestrzeni czerwca i lipca, w parze z Paulą Kanią wygrała turnieje ITF w Mariborze i Toruniu. W Baku, po raz kolejny w sezonie udanie przeszła przez turniej eliminacyjny w rozgrywkach WTA. Wygrała w nim z Inés Ferrer 7:6(9), 6:7(5), 6:3 i Iryną Buriaczok 6:2, 7:5. W turnieju głównym, na otwarcie pokonała zeszłoroczną finalistkę Julię Cohen 6:2, 6:3. Następnie zwyciężyła z Kristýną Plíškovą 3:6, 6:1, 6:2, w kolejnym meczu przegrywała 3:6, 1:4 z Uns Dżabir. Tunezyjka jednak poddała spotkanie z powodu kontuzji prawej kostki, tym samym Linette dotarła do premierowego półfinału w rozgrywkach głównego cyklu. W meczu o finał została pokonana przez Szachar Pe’er 1:6, 1:6. Za występ w stolicy Azerbejdżanu otrzymała 140 punktów do rankingu i awansowała z 226. na 159. miejsce, poprawiając swój dotychczasowy najlepszy rezultat. W cyklu ITF, we wrześniu osiągnęła finał debla w Loughborough. Natomiast w październiku, również w grze podwójnej, wywalczyła trofeum w Limoges. W zestawieniu kończącym sezon rozgrywek na poziomie WTA zajęła 148. pozycję. W listopadzie i grudniu z powodzeniem występowała w turniejach rangi ITF. Osiągnęła finały w Nantes i Navi Mumbai, oraz zwyciężyła w Pune. Dzięki tym rezultatom w notowaniu z 23 grudnia znalazła się na 123. miejscu. W kwietniu 2014 zanotowała występ w turnieju głównym w Katowicach. Odpadła w pierwszej rundzie, ponosząc porażkę z Klárą Koukalovą 4:6, 3:6. Osiągnęła ćwierćfinał zawodów w Kuala Lumpur, w którym przegrała z drugą najwyżej rozstawioną Zhang Shuai 2:6, 6:2, 1:6. W cyklu ITF, w maju razem z Amrą Sadiković doszła do finału w Edgbaston. Natomiast w październiku zdobyła tytuł w Goyang. Następnie wygrała turniej kategorii WTA Challenger Tour w Ningbo. W drodze po tytuł zwyciężyła z Szachar Pe’er 6:4, 3:6, 6:3, Xu Yifan 6:1, 6:4, oraz Zheng Saisai 1:6, 7:5, 6:3. W meczu półfinałowym okazała się lepsza od Pauli Kanii 6:1, 6:1, a w finale pokonała Wang Qiang wynikiem 3:6, 7:5, 6:1. Był to dla Polki największy skalp wywalczony w dotychczasowej karierze. Za ten triumf zainkasowała 160 rankingowych punktów. Następnie dotarła do ćwierćfinału Challangera w Tajpej, tym samym osiągając serię 12 wygranych spotkań z rzędu. Zatrzymała ją Anna-Lena Friedsam. Linette zakończyła sezon na 117. pozycji. Na początku sezonu, po przegranych w eliminacjach do turniejów w Shenzhen i wielkoszlemowego Australian Open, odniosła 11 zwycięstw z rzędu, w zawodach z cyklu ITF. Wygrała turnieje w Grenoble i Nowe Delhi. Została zatrzymana w drugiej rundzie w Aurangabadzie, przez Dalilę Jakupović. W marcu Linette wystartowała w zawodach WTA w Kuala Lumpur. Na początek przeszła przez eliminację, pokonując Sopię Szapatawą 6:3, 7:5 i Fangzhou Liu 6:2, 6:1. W głównej drabince pokonała Wang Qiang. W drugiej rundzie, po ponad 3 godzinach walki, uległa Kurumi Narze 5:7, 7:5, 6:7(6). W Katowicach również przystąpiła do turnieju eliminacyjnego. Jako rozstawiona z 1. otrzymała wolny los w pierwszej rundzie. Następnie wygrała z Ludmyłą Kiczenok, która skreczowała przy stanie 6:1, 4:0 dla Polki. Zwyciężając Jelizawietę Kuliczkową 6:4, 5:7, 7:5, zapewniła sobie awans do turnieju głównego. W nim pokonała Annę-Lenę Friedsam 7:6(5), 6:4. W drugiej rundzie przegrała z późniejszą finalistką Camilą Giorgi 7:6(3), 2:6, 3:6. W grze podwójnej, razem z Alizé Cornet dotarły do półfinału. Po turnieju w Katowicach zadebiutowała w gronie stu najlepszych tenisistek świata. Awansowała na 99 pozycję, zostając dziewiątą w historii Polką w Top 100 rankingu WTA. W maju, po raz pierwszy w karierze wystąpiła w turnieju głównym imprezy Wielkoszlemowej. Na Roland Garros odpadła w pierwszej rundzie po porażce z Flavią Pennettą 3:6, 7:5, 1:6. Polce udało się natomiast wygrać jeden mecz w turnieju debla. Część sezonu rozgrywana na kortach trawiastych, przyniosła Poznaniance premierowe zwycięstwo na tej nawierzchni w głównym cyklu. W Nottingham pokonała Danielę Hantuchovą 6:2, 4:6, 7:6(4). Następnie jednak, nie wykorzystała 8 piłek meczowych i uległa Lauren Davis 7:5, 6:7(13), 2:6. Osiągnęła finał turnieju ITF Ilkley. W meczu o tytuł lepsza okazała się Anna-Lena Friedsam. Na Wimbledonie w swoim debiucie poddała spotkanie z Kurumi Narą. Poślizgnęła się przy jednej z akcji, odczuwając przez to ból, który uniemożliwił jej ukończenie pojedynku; Japonka prowadziła 3:6, 6:3, 4:3. Wraz z Mandy Minellą przeszły dwustopniowe eliminację gry podwójnej, później jednak nie sprostały parze Timea Babos-Kristina Mladenović 4:6, 1:6. Zrezygnowała z występu w Bukareszcie. Następnie otrzymała „dziką kartę” od organizatorów turnieju w Baku. Powróciła do azerskiej stolicy po zeszłorocznej absencji. Przegrała jednak w pierwszej rundzie z Aleksandrą Panową 4:6, 1:6. W Waszyngtonie miała pewne miejsce w drabince. Na otwarcie uległa późniejszej mistrzyni turnieju Sloane Stephens 2:6, 1:6. W Toronto i New Haven odpadła w eliminacjach. Pierwszy mecz w Wielkoszlemowym turnieju wygrała podczas US Open. W Nowym Jorku pokonała Urszulę Radwańską 7:6(3), 6:1. W drugiej rundzie przegrała z jej starszą siostrą Agnieszką 3:6, 2:6. Z turnieju gry podwójnej odpadła po pierwszym spotkaniu. Polka wycofała się z udziału w Challangerze w Dalian. Następnie wystąpiła w Tokio. Odpadła tam w pierwszej rundzie debla. W singlu, na otwarcie zrewanżowała się Lauren Davis 6:3, 6:2. W kolejnych meczach pokonała, rozstawioną z numerem 2. Zarinę Dijas 6:2, 7:5 i Hsieh Su-wei 6:3, 6:3. Linette po raz drugi w karierze znalazła się w półfinale zawodów głównego cyklu. Zwyciężyła w nim rozstawioną z 6. Christinę McHale 3:6, 6:4, 6:3. W swoim debiutanckim finale WTA nie sprostała Yaninie Wickmayer 6:4, 3:6, 3:6. Po turnieju w stolicy Japonii awansowała na najwyższą w karierze 64. pozycję. W swoim kolejnym występie w Kantonie, ponownie trafiła na Wickmayer. Tym razem już w pierwszej rundzie przegrała z Belgijką 4:6, 4:6. Nie dostała się do turniejów w Wuhan i Pekinie. W eliminacjach została pokonana kolejno przez Lauren Davis 4:6, 6:7(4) i Marianę Duque 2:6, 1:6. W chińskiej stolicy wystąpiła wraz z Alizé Cornet, odpadając po pierwszym meczu. W Tiencinie pokonała Juliję Putincewa 7:6(3), 6:1. Następnie uległa światowej numer 9. Karolínie Plíškovej 2:6, 1:6. W deblu wspólnie z Tímea Babos przegrały w ćwierćfinale z siostrami Ludmyłą i Nadiją Kiczenok 2:6, 5:7. Polka zrezygnowała z występów w Luksemburgu i zawodach ITF Nankin. Po raz pierwszy zakończyła rok w Top 100. Na zakończenie sezonu znalazła się na 89. miejscu. Na początku 2016 udała się do Shenzhen. W pierwszej rundzie miała zagrać z Vanią King jednak w ostatniej chwili wycofała się z turnieju, a jej miejsce w drabince zajęła Stefanie Vögele. Mecz deblowy, w którym wraz z Kai-Lin Zhang miały zmierzyć się z Çağlą Büyükakçay i Aleksandrą Krunić, został poddany walkowerem. Następnie Linette przystąpiła do eliminacji w Sydney. Poniosła tam porażkę z Lucie Hradecką 3:6, 3:6. Natomiast w swoim debiucie, w turnieju głównym Australian Open, w pierwszej rundzie przegrała 3:6, 0:6 z Mónicą Puig. Ten sam rezultat osiągnęła w deblu. W parze z Alizé Cornet, przegrały z Kateryną Bondarenko i Olhą Sawczuk. Po niepowodzeniach w Australii wzięła udział w turnieju ITF rozgrywanym na Maui. Ze względu na zbyt późne zgłoszenie musiała zagrać w eliminacjach. Przeszła je, zwyciężając z Ramu Uedą 6:3, 6:1 i Jessicą Faillą 0:6, 6:1, 6:4. W turnieju głównym pokonała Nan-Nan Zhang 6:2, 7:6(4), a w drugiej rundzie poniosła porażkę z Naomi Broady 6:3, 4:6, 3:6. Polka pozostała na Hawajach, by wystąpić wraz z reprezentacją w rozgrywkach Pucharu Federacji. Ich przeciwniczkami był zespół Stanów Zjednoczonych. Linette przegrała swoje singlowe mecze ze Sloane Stephens 2:6, 4:6 oraz z Venus Williams 1:6, 2:6. Kolejnym startem dla tenisistki z Poznania był turniej w Kaohsiung. W pierwszej rundzie wygrała z Chinką Wang Yafan 7:5, 7:5, w następnym spotkaniu przegrała z rozstawioną z numerem 2. Misaki Doi 2:6, 3:6. Linette próbowała swoich sił w eliminacjach do turnieju w Dubaju. Przegrała w nich z Andreą Hlaváčkovą 6:7(3), 6:2, 2:6. Tydzień później w Katarze, również w pierwszej rundzie eliminacji, ponownie spotkała się z Czeszką, tym razem przegrywając 6:7(2), 6:3, 4:6. Po tych niepowodzeniach Linette wypadła z pierwszej 100 rankingu. W Kuala Lumpur Polka miała pewne miejsce w głównej drabince. Na inaugurację poniosła porażkę z Sabine Lisicki 4:6, 6:7(5). Po pierwszym spotkaniu odpadła także z gry podwójnej. Razem ze Zhang Kailin uległy parze Liang Chen-Wang Yafan 3:6, 6:2, 5–10. W Indian Wells odpadła w pierwszej rundzie eliminacji, przegrywając z Risą Ozaki 6:2, 6:7(3), 4:6. Następnie wystąpiła w turnieju rangi Challanger w San Antonio. Tam przełamała serię porażek i wygrała z Aną Tatiszwili 6:4, 6:4. W kolejnej rundzie nie sprostała Anie Konjuh 0:6, 6:7(0). W Miami, po raz pierwszy w sezonie udanie przeszła przez eliminacje w cyklu WTA. Wygrała następująco z Tamirą Paszek 6:4, 6:2 i Tatjaną Marią 7:6(4), 6:3. W pierwszej rundzie turnieju głównego pokonała Bethanie Mattek-Sands 6:4, 6:7(7), 6:3. W kolejnym meczu rozegrała jednego gema z dawną liderką rankingu Jeleną Janković, po czym Serbka skreczowała. W trzeciej rundzie Linette przegrała 3:6, 0:6 ze zwyciężczynią całego turnieju, Wiktoryją Azaranką. Następnie Polka osiągnęła ćwierćfinał w Katowicach. Zwyciężyła Anastasiję Szoszynę 6:1, 7:6(5) i Stefanie Vögele 1:6, 7:5, 6:2. W 1/4 finału uległa Pauline Parmentier 2:6, 4:6. W maju wygrała turniej rangi ITF w Cagnes-sur-Mer, pokonując w finale Carinę Witthöft 6:3, 7:5. Dzięki temu triumfowi awansowała w światowym zestawieniu o 21 miejsc i znalazła się na 81. pozycji. Również w turnieju rangi ITF, Magda Linette wystąpiła w Trnawie. Wygrała tam z Elicą Kostovą 6:7(1), 7:6(5), 6:2, natomiast w drugiej rundzie przegrała z Paulą Kanią 5:7, 6:2, 6:7(5). Wycofała się ze startu w Normyberdze. We French Open uległa w pierwszej rundzie Johannie Larsson 3:6, 6:4, 5:7. Linette w parze z Alizé Cornet awansowały do drugiej rundy debla. Polsko-francuski duet zwyciężył z grającymi z dziką kartą Clothilde de Bernardi-Shérazad Reix 6:7(3), 6:3, 6:4, następnie poniósł porażkę z parą Madison Brengle-Tatjana Maria 4:6, 6:2, 1:6. Poznanianka zrezygnowała z występu w Challangerze w Bol.W Nottingham przegrała w pierwszej rundzie z Christiną McHale 1:6, 4:6. Następnie wystartowała w eliminacjach w Birmingham. Wygrała z Vanią King 6:4, 6:4, a w fazie finałowej ponownie zmierzyła się z Christiną McHale, ponosząc porażkę 4:6, 3:6. Mimo to znalazła się w turniejowej drabince jako szczęśliwa przegrana, lecz już w pierwszej rundzie musiała uznać wyższość rywalki, którą była Andrea Petković 4:6, 2:6. W Easbourne, w pierwszej rundzie eliminacji, Polka poddała spotkanie z Denisą Allertovą przy stanie 1:5. Także na Wimbledonie pożegnała się z turniejem pierwszego dnia, przegrywając z Samanthą Stosur 5:7, 3:6. Później pojawiła się w Stanford, gdzie wygrała z Kristýną Plíškovą 2:6, 6:2, 7:5, lecz w kolejnym spotkaniu musiała uznać wyższość Venus Williams, ulegając 3:6, 7:6(6), 2:6. W grze deblowej Polka wraz z Julją Gluszko przegrały w pierwszej rundzie z późniejszymi triumfatorkami turnieju Raquel Atawo-Abigail Spears 3:6, 4:6. W Montrealu w eliminacjach otrzymała wolny los w pierwszej rundzie, ze względu na wycofania innych zawodniczek. W drugiej rundzie zwyciężyła Sabine Lisicki 7:5, 6:2. W turnieju głównym przegrała z Petrą Kvitovą 1:6, 2:6. Linette ze względu na zbyt niski ranking znajdowała się na tzw. liście oczekujących na możliwość gry w igrzyskach olimpijskich. W wyniku rezygnacji wielu wyżej notowanych zawodniczek Polka, jako 83. rakieta globu otrzymała szansę na występ. Poznanianka przybywała już wtedy w chińskim Nanchangu, gdzie miała przystąpić do rywalizacji jako najwyżej rozstawiona. Zrezygnowała jednak z udziału w tym turnieju i udała się do Rio do Janeiro. Tam Linette przegrała w pierwszej rundzie z Anastasiją Pawluczenkową 0:6, 3:6. W Cincinnati i New Haven nie przeszła eliminacji, odpowiednio przegrywając z Alison Riske 6:1, 4:6, 4:6 i Anastasiją Sevastovą 3:6, 6:3, 3:6. W pierwszym meczu US Open trafiła na Dominikę Cibulkovą, przegrywając z nią 2:6, 3:6. Linette wycofała się z zawodów WTA Challenger Dalian. Następnie zagrała w Tokio, gdzie uniknęła gry w eliminacjach po wycofaniu się Nicole Gibbs. W pierwszej rundzie zwyciężyła nad Eriką Semą 6:1, 6:0, lecz przegrała w drugiej rundzie z Viktoriją Golubic 2:6, 7:6(5), 3:6. Polka nie obroniła punktów za zeszłoroczny finał i zanotowała spadek z 88. na 109. pozycję. Pozostała w Tokio, występując w turnieju wyższej kategorii i wygrała tam trzystopniowe kwalifikację. Zwyciężyła w nich Yuki Chang 6:0, 7:5, Makoto Ninomiya 6:4, 6:0 i Nao Hibino 6:2, 6:4. W pierwszej rundzie pokonała Olesię Pierwuszynę 4:6, 6:2, 6:3. W kolejnym spotkaniu, obroniwszy dwie piłki meczowe, wygrała z Juliją Putincewą 4:6, 6:3, 7:5. W ćwierćfinale przegrała z Caroline Wozniacki 4:6, 3:6. W Pekinie odpadła po pierwszym meczu eliminacyjnym, ulegając Nicole Gibbs 1:6, 2:6. Kolejnym startem dla Linette były zawody Tianjin Open. W grze pojedynczej wygrała z Niną Stojanović 7:6(6), 6:0, w następnej rundzie po raz drugi w sezonie przegrała z Alison Riske 3:6, 6:7(2). W deblu wystąpiła razem z Chinką Xu Yifan. Pokonały pary María Irigoyen-Tatjana Maria 6:3, 6:3 i Hiroko Kuwata-Ayaka Okuno 7:5, 6:3. W półfinale zwyciężyły Olhę Sawczuk i Wang Yafan 7:5, 6:7(3), 10–2. Tym samym Linette awansowała do drugiego deblowego finału głównego cyklu w swojej karierze. Polka i Chinka nie zdobyły tytułu, w finale uległy duetowi Christina McHale-Peng Shuai 6:7(8), 0:6. Dla Poznanianki ostatnim występem w roku był turniej ITF w Suzhou. W pierwszej rundzie wygrała z Melanie Stokke 6:3, 6:1. W pojedynku przeciwko Hiroko Kuwata, przy stanie 6:4, 3:5 Polka skreczowała. Magda Linette na zakończenie sezonu znalazła się na 96. pozycji. Rozgrywki zainaugurowała w Auckland, gdzie przystąpiła do eliminacji. Została w nich pokonana przez Monę Barthel 2:6, 6:4, 4:6. Do turnieju głównego nie dostała się również w Sydney, ponosząc porażkę z Kristíną Kučovą 6:3, 3:6, 5:7. Podczas Australian Open przegrała w pierwszej rundzie z kwalifikantką Mandy Minellą 5:7, 4:6. W grze podwójnej wystąpiła razem z Alizé Cornet, awansując do drugiej rundy zmagań. Pokonały rozstawioną z numerem 16. parę Darija Jurak-Anastasija Rodionowa 6:4, 3:6, 7:5. Następnie uległy Japonkom Eri Hozumi i Miyu Katō 6:3, 3:6, 3:6. W Tajpej przegrała w pierwszej rundzie ze Zhu Lin 3:6, 7:5, 4:6. W deblu, z partnerującą jej Danką Kovinić zwyciężyły duet Misaki Doi-Kurumi Nara 6:4, 4:6, 10–4. W ćwierćfinale uległy późniejszym triumfatorkom turnieju, siostrom Hao-ching i Latishii Chan 1:6, 4:6. Została powołana do gry w reprezentacji, w rozgrywanym w Tallinie turnieju Grupy I Strefy Euroafrykańskiej. W meczu przeciwko Austrii, przegrała z Barbarą Haas 4:6, 6:4, 5:7. Na swoją korzyść rozstrzygnęła spotkanie z Sopią Szapatawą 7:5, 6:4. Tym samym zdobyła punkt w meczu z Gruzją i odniosła pierwsze singlowe zwycięstwo w 2017 roku. Następnie, w spotkaniu barażowym przeciwko Serbii, pokonała Ninę Stojanović 6:2, 6:1. Podczas walki o decydujący punkt, wraz z Katarzyną Piter nie sprostały Stojanović i Ivanie Jorović 6:4, 4:6, 1:6. Po występie w Fed Cup zdecydowała się udać do Budapesztu. W pierwszej rundzie, Polka przegrała z rozstawioną z numerem 2. Lucie Šafářová 0:6, 7:5, 6:7(4), pozostając w sezonie bez zwycięstwa w grze pojedynczej WTA Tour. W marcu, Linette osiągnęła półfinał turnieju rangi WTA Tour w Kuala Lumpur. W turnieju wygrała z Katariną Zawacką 6:1, 3:6, 6:3, Peng Shuai 5:2 (krecz) i Duan Yingying 7:6(3), 4:6, 6:1. Poniosła porażkę z Nao Hibino 6:2, 4:6, 4:6. Następnie udała się do Indian Wells, gdzie przebrnęła przez kwalifikacje, zwyciężając Sofie Kenin 7:5, 6:0 i rewanżując się Japonce Hibino 6:1, 7:6(9). W pierwszej rundzie turnieju głównego pokonała Taylor Townsend wynikiem 6:4, 6:2. W drugiej rundzie musiała uznać wyższość Caroline Wozniacki, przegrywając 3:6, 0:6. W Miami, Polka odpadła w kwalifikacjach. Wygrała z Asią Muhammad 7:5, 2:6, 6:3, natomiast w decydującej fazie okazała się słabsza od Alaksandry Sasnowicz 4:6, 2:6. Dostała się jednak do drabinki jako szczęśliwa przegrana. W pierwszym spotkaniu została pokonana przez Ajlę Tomljanović 2:6, 6:1, 2:6. Na kortach ziemnych w Charleston dotarła do drugiej rundy. Pokonała Juliję Putincewą 4:6, 6:2, 6:4. Polka w trzecim secie wróciła z 0:4. W kolejnym spotkaniu uległa Uns Dżabir 4:6, 4:6. W Bogocie została rozstawiona z numerem 5. Wygrała z Nadią Podoroską 6:1, 6:3 i Elicą Kostową 6:4, 6:4. W 1/4 finału przegrała z Sarą Sorribes Tormo 4:6, 6:4, 6:7(5). Linette, w stolicy Kolumbii wystartowała również w grze podwójnej. W parze z Verónica Cepede Royg wygrały z duetami Jacqueline Cako-Lu Jiajing 6:0, 6:3 i Lara Arruabarrena-Mariana Duque Mariño 6:3, 6:3. W półfinale zwyciężyły Irinę Chromaczową i Ninę Stojanović 6:1, 3:6, 10:8. Poznanianka awansowała do trzeciego finału debla w cyklu WTA. W meczu o tytuł, polsko-paragwajski duet nie sprostał parze Beatriz Haddad Maia-Nadia Podoroska 3:6, 6:7(4). W Pradze przegrała pierwszy mecz z Lucie Hradecką 3:6, 4:6. Również z turnieju gry podwójnej odpadła po pierwszym spotkaniu. Razem z Danką Kovinić uległy parze Xenia Knoll-Demi Schuurs 4:6, 7:6(2), 4:10. Przegrała 4:6, 6:2, 1:6 z Hiszpanką Silvią Soler w I rundzie eliminacji do turnieju w Madrycie. Wycofała się ze startu w Rzymie. Następnie pojechała do Strasburga, gdzie wygrała z kwalifikantką Wierą Łapko 6:4, 3:6, 6:2. Odpadła w drugiej rundzie z Caroline Garcią 3:6, 3:6. Na French Open osiągnęła najlepszy jak dotąd wynik wielkoszlemowy, pokonując zarówno Alizé Lim, jak i rozstawioną z numerem 29. Anę Konjuh po 6:0, 7:5, a przegrywając dopiero z ówczesną liderką sezonu Eliną Switoliną 4:6, 5:7. Równolegle w parze z Konjuh wygrała jeden mecz deblowy, pokonując siostry Ludmyłę i Nadiję Kiczenok 6:7(7), 6:2, 7:6(4). Następnie ulegając, grającym z numerem 6. Czeszkom Lucie Hradeckiej i Kateřinie Siniakovej 0:6, 6:4, 2:6. Polka zrezygnowała z udziału w Challangerze rozgrywanym w chorwackim Bol. W Nottingham wygrała jedyny w sezonie mecz na trawie. Zwyciężyła Océane Dodin 6:4, 7:6(5), a następnie przegrała z kwalifikantką Kristie Ahn 3:6, 1:6. W deblu, z Hsieh Su-wei poniosły porażkę z Brytyjkami Jocelyn Rae i Laurą Robson 2:6, 7:6(4), 9-11. Następnie Linette na pierwszym spotkaniu zakończyła udział w turnieju w Birmingham, ulegając Zhang Shuai 5:7, 5:7. Meczu nie wygrała również w cyklu ITF. W Southsea nie sprostała Kurumi Narze 6:4, 5:7, 2:6. Na Wimbledonie w pierwszej rundzie uległa Bethanie Mattek-Sands 6:1, 2:6, 3:6. Natomiast z turnieju debla odpadła wraz z Marią Sanchez, po przegranej w Ukrainkami, Nadiją Kiczenok i Olhą Sawczuk 2:6, 7:6(8), 4:6. Na kontynencie amerykańskim, Polka nie potrafiła przerwać serii porażek. W Stanford przegrała 2:6, 4:6 z Alison Riske. W Toronto, w pierwszej rundzie kwalifikacji uległa Barborze Krejčíkovej 6:4, 6:7(3), 4:6. Po sześciu singlowych porażkach z rzędu, Linette odniosła zwycięstwo w Cincinnati. Dostała się do turnieju głównego pokonując Caroline Dolehide 6:7(4), 7:6(6), 7:6(3) oraz Zarinę Dijas 6:4, 6:3. Nie awansowała jednak do drugiej rundy, przegrywając 6:3, 4:6, 2:6 z Kanadyjką Francoise Abandą. W New Haven ponownie, udanie przeszła przez turniej eliminacyjny. Wygrała kolejno z Samanthą Martinelli 6:2, 6:1, Pauline Parmentier 6:1, 6:7(4), 6:4 i Kurumi Narą 6:2, 6:2. W głównej drabince pokonała Robertę Vinci 6:3, 6:1, następnie po raz kolejny nie sprostała Chince Zhang Shuai 3:6, 7:6(4), 3:6. Na US Open przegrała w pierwszej rundzie z liderką rankingu Karolíną Plíškovą 2:6, 1:6. Następnie Polka przeniosła się do Azji, a jej pierwszym turniejem były zawody w Tokio, gdzie przebrnęła pierwszą rundę, pokonując Risę Ozaki 6:1, 7:5. W drugiej uległa Elise Mertens 1:6, 5:7. Następnie wystąpiła w kolejnym turnieju organizowanym w Tokio, gdzie rozegrała trzy mecze w kwalifikacjach. Linette pokonała Japonki Makoto Ninomiyę 6:2, 4:6, 6:4 i Moyukę Uchijimę 6:2, 6:1 oraz Katerynę Bondarenko 6:1, 2:6, 6:3. W pierwszej rundzie turnieju głównego zwyciężyła Darję Gawriłową 2:6, 6:0, 7:6(3), lecz w kolejnym spotkaniu nie sprostała Karolínie Plíškovej i uległa 2:6, 1:6. Po turniejach w Japonii udała się do Chin, gdzie podczas turnieju rozgrywanego w Wuhanie przeszła kwalifikacje. Okazała się w nich lepsza od Ariny Rodionowej 6:3, 6:3 i Lu Jingjing 6:7(0), 6:4, 6:1. W głównej drabince pokonała Anett Kontaveit 7:5, 6:4 i Kateřinę Siniakovą 6:1, 6:2, zaś w meczu trzeciej rundy uległa Garbiñe Muguruzie 2:6, 6:1, 4:6. Następnie Linette wystąpiła w Pekinie. W kwalifikacjach zwyciężyła z Kai-Chen Chang 6:2, 6:2 i Xinyu Gao 6:2, 2:6, 6:1. Polka zadebiutowała w głównej drabince tego turnieju. W meczu pierwszej rundy z Jeleną Wiesniną doznała kontuzji lewego kolana i po przegraniu pierwszego seta 0:6 skreczowała. W Tiencinie odpadła z deblowej rywalizacji po pierwszym spotkaniu. Wraz z Duan Yingying przegrały z Dalilą Jakupović i Niną Stojanović 2:6, 4:6. Natomiast w turnieju singla wygrała z Kateryną Bondarenko 3:6, 6:3, 7:5. W drugiej rundzie nie sprostała, późniejszej triumfatorce turnieju, Mariji Szarapowej 5:7, 3:6. Linette wycofała się z halowych zawodów WTA International w Luksemburgu. Zakończyła sezon na 71. pozycji. Rok 2018 rozpoczęła od udziału w turnieju w Shenzhen. W pierwszej rundzie pokonała Janę Čepelovą 7:5, 2:6, 6:4, w drugiej przegrała z Tímeą Babos 2:6, 1:6. W australijskim Hobart, na otwarcie przegrała z najwyżej rozstawioną Zhang Shuai 5:7, 3:6. W deblu wystąpiła razem z Moną Barthel. Polsko niemiecki duet przegrał w pierwszym spotkaniu z późniejszymi mistrzyniami turnieju Demi Schuurs-Elise Mertens 2:6, 4:6. Następnie Linette wystąpiła w Melbourne, gdzie odniosła pierwsze w karierze zwycięstwo w turnieju głównym Australian Open. Na inauguracje wygrała z Jennifer Brady 2:6, 6:4, 6:3. W kolejnym meczu zwyciężyła rozstawioną z numerem 22. Darję Kasatkinę 7:6(4), 6:2. W spotkaniu trzeciej rudny Polka uległa kwalifikantce Denisie Allertovej 1:6, 4:6. Poznanianka w parze z Zarina Dijas dotarła do drugiej rundy w grze podwójnej, pokonując parę Naiktha Bains-Isabelle Wallace 6:3, 6:2, a następnie ulegając rozstawionemu z 16. czeskiemu duetowi Barbora Krejčíková-Kateřina Siniaková 4:6, 2:6. W Tajpej Polka rozstawiona z numerem 7. dotarła do ćwierćfinału. Pokonała Han Xinyun 6:2, 6:0 i Johannę Larsson 6:1, 6:7(4), 7:6(3). W meczu o półfinał, po raz drugi na przestrzeni miesiąca przegrała z Tímeą Babos 1:6, 3:6. Również w grze deblowej Linette i Anna Blinkowa okazały się gorsze od Węgierki i partnerującej jej Chan Hao-ching 6:3, 0:6, 5–10. W Tallinie w turnieju Grupy I Strefy Euroafrykańskiej Pucharu Federacji, Polki trafiły do Grupy D. Na początek zmierzyły się z zespołem Austrii. Linette wygrała z Julią Grabher 6:2, 7:5, a następnie w parze z Alicją Rosolską zdobyły decydujący punkt zwyciężając duet Julia Grabher-Melanie Klaffne 6:3, 6:4. W spotkaniu z Łotyszkami, Magda Linette nie sprostała Jelenie Ostapenko 3:6, 3:6. Po raz kolejny z Alicją Rosolską przystąpiła do meczu debla, zwyciężając z parą Diāna Marcinkēviča-Daniela Vismane 6:1, 6:0. Natomiast kolejne singlowe zwycięstwo, Polka wywalczyła w meczu z Turcją. Linette w dwóch setach wygrała z Basak Eraydin 6:4, 7:5. Reprezentacja Polski zajęła drugie miejsce w Grupie D. Zarówno w singlu, jak i deblu Magda Linette zdecydowała się na występ w turnieju rangi WTA Challenger w Indian Wells. Na otwarcie wygrała z Victorią Duval 6:3, 4:6, 6:2, w kolejnej rundzie poniosła porażkę z Danielle Collins 5:7, 7:6(0), 6:4. W grze podwójnej zmagania zakończyła po pierwszym meczu. Wraz z Viktoriją Golubić uległy parze Taylor Townsend-Yanina Wickmayer 1:6, 3:6. W turniejach rangi Premier Mandatory w Indian Wells i Miami, Polka nie wygrała meczu. Przegrała z Alaksandrą Sasnowicz 7:5, 6:7(2), 6:7(4) i Alison Riske 1:6, 6:0, 6:2. W kwietniu polska tenisistka zainaugurowała występy na nawierzchni ziemnej. W pierwszej rundzie turnieju w Charleston uległa notowanej poza Top 200 Claire Liu 6:1, 3:6, 3:6. Potem przeniosła się do Bogoty, gdzie w turnieju singla wygrała dwa mecze. Jako rozstawiona z numerem 2. pokonała Jewgieniję Rodinę 6:3, 7:5 i Maríę Fernandę Herazo 6:2, 6:1. W ćwierćfinale przegrała z Dalilą Jakupović 3:6, 6:3, 1:6. W grze deblowej w parze z Sarą Sorribes Tormo osiągnęła półfinał, zwyciężając z Kolumbijkami Jessicą Plazas-Maríą Camilą Osorio Serrano 6:1, 6:1 oraz z parą Ysaline Bonaventure-Victoria Rodríguez 6:4, 6:3. W meczu o finał uległy duetowi Mariana Duque Mariño-Nadia Podoroska 6:4, 2:6, 8–10. Kolejny start Linette zanotowała w Rabacie, przegrała tam w pierwszej rundzie z Tamara Zidanšek 4:6, 2:6. W turnieju eliminacyjnym w Madrycie wygrała w pierwszej rundzie z Sofią Kenin 6:3, 6:4, następnie nie sprostała Natalii Wichliancewej 5:7, 7:6(8), 6:7(2). Eliminacji nie przeszła również na Foro Italico, ponosząc porażkę z Ajlą Tomljanović 2:6, 6:3, 4:6. Linette bez powodzenia startowała również w Strasburgu. W pierwszej rundzie okazała się słabsza od grającej z numerem 4. Mihaeli Buzărnescu 6:4, 6:7(1), 3:6. W wielkoszlemowym Roland Garros Polka nie wygrała meczu. Z turnieju singla odpadła po porażce z Zariną Dijas 3:6, 1:6. Natomiast w grze deblowej wraz z Naomi Broady nie sprostały parze Dalila Jakupović-Irina Chromaczowa 2:6, 3:6. Po nieudanym występie w Paryżu Linette przeniosła się do Chorwacji, gdzie wystąpiła w Challengerze w Bol. Polka została rozstawiona z numerem 2. i kolejno pokonała Anhelinę Kalininę 6:4, 7:6(1), Dankę Kovinić 6:4, 2:6, 6:1 i rozstawioną z numerem 7. Viktoriję Golubic 7:5, 6:4. Do finału awansowała po walkowerze ze strony Sary Errani. W meczu o tytuł nie sprostała Tamarze Zidanšek 1:6, 3:6. Polka część sezonu rozgrywaną na trawie miała zapoczątkować w Den Bosch. Poznanianka jednak wycofała się z holenderskiej imprezy z powodu kontuzji mięśnia dwugłowego ramienia. Premierowy start na kortach trawiastych zanotowała na Majorce. W pierwszej rundzie uległa Ajli Tomljanović 3:6, 4:6, która do turnieju głównego dostała się z eliminacji. Na kolejny start, Linette wybrała turniej rozgrywany pod egidą ITF w Southsea. Na otwarcie wygrała z turniejową 1. Petrą Martić, a w następnym spotkaniu przegrała z Jennifer Brady 4:6, 3:6. W Wimbledonie odpadła po pierwszym meczu, przegrywając z Juliją Putincewą 3:6, 6:3, 8–10. W lipcu wygrała plebiscyt na uderzenie miesiąca. Polka kolejny start odnotowała w chińskim Nanchangu, gdzie została rozstawiona z numerem 3. W turnieju wygrała trzy mecze, docierając do półfinału. Pokonała kolejno Jang Su-jeong 6:4, 6:0, Eri Hozumi 6:3, 7:5 i Liang En-shuo 6:3, 4:6, 6:2. Poniosła porażkę z późniejszą triumfatorką imprezy Wang Qiang 5:7, 2:6. Letnie występy na kontynencie amerykańskim Linette rozpoczęła od startu w Waszyngtonie. W pierwszej rundzie wygrała z Olivią Rogowską 6:4, 6:1. Do ćwierćfinału awansowała pokonując rankingową numer 17. Naomi Ōsakę 6:2, 3:6, 6:3. Było to dla Polki pierwsze w karierze zwycięstwo nad tenisistką z Top 20. W kolejnym meczu Poznanianka przegrała z rozstawioną z numerem 7. Donną Vekić 1:6, 6:7(0). W zawodach rozgrywanych w Cincinnati uległa w pierwszej rundzie eliminacji Bernardzie Perze 4:6, 6:3, 3:6. Do turnieju głównego nie zakwalifikowała się również w New Haven. W eliminacjach pokonała Sachię Vickery 6:4, 3:6, 6:0, a następnie nie sprostała Dajanie Jastremskiej 6:7(3), 6:7(4). W US Open Polka odpadła po pierwszym spotkaniu. Przegrała z rozstawioną z numerem 17. Sereną Williams 4:6, 0:6. Wraz z Ajlą Tomljanović dotarły do trzeciej rudny zmagań w grze podwójnej. Pokonały pary Nadija Kiczenok-Anastasija Rodionowa 6:2, 6:1 oraz Lesley Kerkhove-Lidzija Marozawa 6:7(5), 6:3, 6:1. W walce o ćwierćfinał nie dały rady rozstawionemu z 6. duetowi Lucie Hradecká-Jekatierina Makarowa 4:6, 4:6. W Hiroszimie Magda Linette została rozstawiona z numerem 8. Na otwarcie wygrała z Johanną Larsson. W drugiej rundzie zrewanżowała się za dwie wcześniejsze porażki w sezonie Tamarze Zidanšek 6:3, 7:6(3). W 1/4 finału przegrała z grającą z numerem 4. Wang Qiang 2:6, 2:6. W Tokio Polka nie przeszła eliminacji. Pokonała w nich Momoko Kobori 7:6(8), 6:3, a w spotkaniu którego stawką był awans do głównej drabinki uległa Nao Hibino 2:6, 7:6(3), 3:6. Niepowodzeniem zakończyły się starty Linette w eliminacjach do turniejów w Wuhan i Pekinie. Przegrała odpowiednio z Sarą Sorribes 6:4, 2:6, 3:6 i z Christiną McHale 6:7(3), 5:7. W stolicy Chin wystąpiła ze Zheng Saisai w grze podwójnej. Polsko-chiński duet nie sprostał parze Nadija Kiczenok-Anastasija Rodionowa 6:3, 3:6, 8–10. Linette sezon zakończyła w Tiencinie. W meczu pierwszej rundy wygrała z Jewgieniją Rodiną 2:6, 6:1, 6:4. W kolejnym spotkaniu musiała uznać wyższość Aryny Sabalenki 1:6, 3:6.W światowym zestawieniu kończącym sezon znalazła się na 83. pozycji. Rok 2018 rozpoczęła od udziału w turnieju w Shenzhen. W pierwszej rundzie pokonała Janę Čepelovą 7:5, 2:6, 6:4, w drugiej przegrała z Tímeą Babos 2:6, 1:6. W australijskim Hobart, na otwarcie przegrała z najwyżej rozstawioną Zhang Shuai 5:7, 3:6. W deblu wystąpiła razem z Moną Barthel. Polsko niemiecki duet przegrał w pierwszym spotkaniu z późniejszymi mistrzyniami turnieju Demi Schuurs-Elise Mertens 2:6, 4:6. Następnie Linette wystąpiła w Melbourne, gdzie odniosła pierwsze w karierze zwycięstwo w turnieju głównym Australian Open. Na inauguracje wygrała z Jennifer Brady 2:6, 6:4, 6:3. W kolejnym meczu zwyciężyła rozstawioną z numerem 22. Darję Kasatkinę 7:6(4), 6:2. W spotkaniu trzeciej rudny Polka uległa kwalifikantce Denisie Allertovej 1:6, 4:6. Poznanianka w parze z Zarina Dijas dotarła do drugiej rundy w grze podwójnej, pokonując parę Naiktha Bains-Isabelle Wallace 6:3, 6:2, a następnie ulegając rozstawionemu z 16. czeskiemu duetowi Barbora Krejčíková-Kateřina Siniaková 4:6, 2:6. W Tajpej Polka rozstawiona z numerem 7. dotarła do ćwierćfinału. Pokonała Han Xinyun 6:2, 6:0 i Johannę Larsson 6:1, 6:7(4), 7:6(3). W meczu o półfinał, po raz drugi na przestrzeni miesiąca przegrała z Tímeą Babos 1:6, 3:6. Również w grze deblowej Linette i Anna Blinkowa okazały się gorsze od Węgierki i partnerującej jej Chan Hao-ching 6:3, 0:6, 5–10. W Tallinie w turnieju Grupy I Strefy Euroafrykańskiej Pucharu Federacji, Polki trafiły do Grupy D. Na początek zmierzyły się z zespołem Austrii. Linette wygrała z Julią Grabher 6:2, 7:5, a następnie w parze z Alicją Rosolską zdobyły decydujący punkt zwyciężając duet Julia Grabher-Melanie Klaffne 6:3, 6:4. W spotkaniu z Łotyszkami, Magda Linette nie sprostała Jelenie Ostapenko 3:6, 3:6. Po raz kolejny z Alicją Rosolską przystąpiła do meczu debla, zwyciężając z parą Diāna Marcinkēviča-Daniela Vismane 6:1, 6:0. Natomiast kolejne singlowe zwycięstwo, Polka wywalczyła w meczu z Turcją. Linette w dwóch setach wygrała z Basak Eraydin 6:4, 7:5. Reprezentacja Polski zajęła drugie miejsce w Grupie D. Zarówno w singlu, jak i deblu Magda Linette zdecydowała się na występ w turnieju rangi WTA Challenger w Indian Wells. Na otwarcie wygrała z Victorią Duval 6:3, 4:6, 6:2, w kolejnej rundzie poniosła porażkę z Danielle Collins 5:7, 7:6(0), 6:4. W grze podwójnej zmagania zakończyła po pierwszym meczu. Wraz z Viktoriją Golubić uległy parze Taylor Townsend-Yanina Wickmayer 1:6, 3:6. W turniejach rangi Premier Mandatory w Indian Wells i Miami, Polka nie wygrała meczu. Przegrała z Alaksandrą Sasnowicz 7:5, 6:7(2), 6:7(4) i Alison Riske 1:6, 6:0, 6:2. W kwietniu polska tenisistka zainaugurowała występy na nawierzchni ziemnej. W pierwszej rundzie turnieju w Charleston uległa notowanej poza Top 200 Claire Liu 6:1, 3:6, 3:6. Potem przeniosła się do Bogoty, gdzie w turnieju singla wygrała dwa mecze. Jako rozstawiona z numerem 2. pokonała Jewgieniję Rodinę 6:3, 7:5 i Maríę Fernandę Herazo 6:2, 6:1. W ćwierćfinale przegrała z Dalilą Jakupović 3:6, 6:3, 1:6. W grze deblowej w parze z Sarą Sorribes Tormo osiągnęła półfinał, zwyciężając z Kolumbijkami Jessicą Plazas-Maríą Camilą Osorio Serrano 6:1, 6:1 oraz z parą Ysaline Bonaventure-Victoria Rodríguez 6:4, 6:3. W meczu o finał uległy duetowi Mariana Duque Mariño-Nadia Podoroska 6:4, 2:6, 8–10. Kolejny start Linette zanotowała w Rabacie, przegrała tam w pierwszej rundzie z Tamara Zidanšek 4:6, 2:6. W turnieju eliminacyjnym w Madrycie wygrała w pierwszej rundzie z Sofią Kenin 6:3, 6:4, następnie nie sprostała Natalii Wichliancewej 5:7, 7:6(8), 6:7(2). Eliminacji nie przeszła również na Foro Italico, ponosząc porażkę z Ajlą Tomljanović 2:6, 6:3, 4:6. Linette bez powodzenia startowała również w Strasburgu. W pierwszej rundzie okazała się słabsza od grającej z numerem 4. Mihaeli Buzărnescu 6:4, 6:7(1), 3:6. W wielkoszlemowym Roland Garros Polka nie wygrała meczu. Z turnieju singla odpadła po porażce z Zariną Dijas 3:6, 1:6. Natomiast w grze deblowej wraz z Naomi Broady nie sprostały parze Dalila Jakupović-Irina Chromaczowa 2:6, 3:6. Po nieudanym występie w Paryżu Linette przeniosła się do Chorwacji, gdzie wystąpiła w Challengerze w Bol. Polka została rozstawiona z numerem 2. i kolejno pokonała Anhelinę Kalininę 6:4, 7:6(1), Dankę Kovinić 6:4, 2:6, 6:1 i rozstawioną z numerem 7. Viktoriję Golubic 7:5, 6:4. Do finału awansowała po walkowerze ze strony Sary Errani. W meczu o tytuł nie sprostała Tamarze Zidanšek 1:6, 3:6. Polka część sezonu rozgrywaną na trawie miała zapoczątkować w Den Bosch. Poznanianka jednak wycofała się z holenderskiej imprezy z powodu kontuzji mięśnia dwugłowego ramienia. Premierowy start na kortach trawiastych zanotowała na Majorce. W pierwszej rundzie uległa Ajli Tomljanović 3:6, 4:6, która do turnieju głównego dostała się z eliminacji. Na kolejny start, Linette wybrała turniej rozgrywany pod egidą ITF w Southsea. Na otwarcie wygrała z turniejową 1. Petrą Martić, a w następnym spotkaniu przegrała z Jennifer Brady 4:6, 3:6. W Wimbledonie odpadła po pierwszym meczu, przegrywając z Juliją Putincewą 3:6, 6:3, 8–10. W lipcu wygrała plebiscyt na uderzenie miesiąca. Polka kolejny start odnotowała w chińskim Nanchangu, gdzie została rozstawiona z numerem 3. W turnieju wygrała trzy mecze, docierając do półfinału. Pokonała kolejno Jang Su-jeong 6:4, 6:0, Eri Hozumi 6:3, 7:5 i Liang En-shuo 6:3, 4:6, 6:2. Poniosła porażkę z późniejszą triumfatorką imprezy Wang Qiang 5:7, 2:6. Letnie występy na kontynencie amerykańskim Linette rozpoczęła od startu w Waszyngtonie. W pierwszej rundzie wygrała z Olivią Rogowską 6:4, 6:1. Do ćwierćfinału awansowała pokonując rankingową numer 17. Naomi Ōsakę 6:2, 3:6, 6:3. Było to dla Polki pierwsze w karierze zwycięstwo nad tenisistką z Top 20. W kolejnym meczu Poznanianka przegrała z rozstawioną z numerem 7. Donną Vekić 1:6, 6:7(0). W zawodach rozgrywanych w Cincinnati uległa w pierwszej rundzie eliminacji Bernardzie Perze 4:6, 6:3, 3:6. Do turnieju głównego nie zakwalifikowała się również w New Haven. W eliminacjach pokonała Sachię Vickery 6:4, 3:6, 6:0, a następnie nie sprostała Dajanie Jastremskiej 6:7(3), 6:7(4). W US Open Polka odpadła po pierwszym spotkaniu. Przegrała z rozstawioną z numerem 17. Sereną Williams 4:6, 0:6. Wraz z Ajlą Tomljanović dotarły do trzeciej rudny zmagań w grze podwójnej. Pokonały pary Nadija Kiczenok-Anastasija Rodionowa 6:2, 6:1 oraz Lesley Kerkhove-Lidzija Marozawa 6:7(5), 6:3, 6:1. W walce o ćwierćfinał nie dały rady rozstawionemu z 6. duetowi Lucie Hradecká-Jekatierina Makarowa 4:6, 4:6. W Hiroszimie Magda Linette została rozstawiona z numerem 8. Na otwarcie wygrała z Johanną Larsson. W drugiej rundzie zrewanżowała się za dwie wcześniejsze porażki w sezonie Tamarze Zidanšek 6:3, 7:6(3). W 1/4 finału przegrała z grającą z numerem 4. Wang Qiang 2:6, 2:6. W Tokio Polka nie przeszła eliminacji. Pokonała w nich Momoko Kobori 7:6(8), 6:3, a w spotkaniu którego stawką był awans do głównej drabinki uległa Nao Hibino 2:6, 7:6(3), 3:6. Niepowodzeniem zakończyły się starty Linette w eliminacjach do turniejów w Wuhan i Pekinie. Przegrała odpowiednio z Sarą Sorribes 6:4, 2:6, 3:6 i z Christiną McHale 6:7(3), 5:7. W stolicy Chin wystąpiła ze Zheng Saisai w grze podwójnej. Polsko-chiński duet nie sprostał parze Nadija Kiczenok-Anastasija Rodionowa 6:3, 3:6, 8–10. Linette sezon zakończyła w Tiencinie. W meczu pierwszej rundy wygrała z Jewgieniją Rodiną 2:6, 6:1, 6:4. W kolejnym spotkaniu musiała uznać wyższość Aryny Sabalenki 1:6, 3:6. W światowym zestawieniu kończącym sezon znalazła się na 83. pozycji. Po raz trzeci z rzędu na rozpoczęcie sezonu wybrała turniej w Shenzhen. Rok rozpoczęła od porażki ze Zhang Shuai 4:6, 2:6. W Hobart powtórzyła zeszłoroczny wynik, dochodząc do drugiej rundy zmagań. W turnieju pokonała Swietłanę Kuzniecową 7:6(2), 7:6(9), a następnie uległa Lauren Davis 4:6, 4:6. W Australian Open wystartowała zarówno w singlu, jak i w deblu. Odpadła po pierwszych spotkaniach – w grze pojedynczej przegrała z Arantxą Rus 6:1, 3:6, 4:6, a w grze podwójnej w duecie z Kateryną Kozłowa nie sprostały parze Alicja Rosolska-Danielle Collins 7:5, 5:7, 0:6. Od 6 do 8 lutego w Esch-sur-Alzette wystąpiła w turnieju Grupy I Strefy Euroafrykańskiej Pucharu Billie Jean King, w której wraz z reprezentacją Polski zmierzyła się kolejno z zespołami Słowenii i Turcji; zwyciężyła z Tamarą Zidansek 7:5, 6:4 i Pemrą Ozgen 6:0, 6:3. Ostatecznie reprezentantki Polski zajęły pierwsze miejsce w grupie B i zagrały ze Szwecją o prawo gry w kwietniowych barażach; Linette zdobyła w tym spotkaniu decydujący punkt po zwycięstwie nad Johanną Larsson 7:5, 6:4. Kolejny start zanotowała w Hua Hin, gdzie przyleciała bronić punktów za zeszłoroczny półfinał. W turnieju została rozstawiona z numerem 5. Na inauguracje wygrała z Kateryną Bondarenko 6:2, 6:2, po czym pokonała Peng Shuai 7:5, 6:1 i Wang Xiyu 2:6, 6:3, 6:3; jej zagranie w pojedynku z Peng zwyciężyło w plebiscycie na najlepsze uderzenie lutego. W meczu półfinałowym w dwóch setach zwyciężyła Patricię Marię Țig 7:5, 6:4, tym samym awansując do czwartego finału, głównego cyklu w karierze. W meczu o mistrzostwo zwyciężyła z Leonie Küng 6:3, 6:2. Wygrywając ósme spotkanie z rzędu, wywalczyła drugi tytuł rangi WTA Tour. Zdobyła 280 punktów do rankingu i w notowaniu z 17 lutego zadebiutowała w Top 40, zajmując najwyższą w dotychczasowej karierze, 33. pozycję. Zwycięską serię zakończyła w Qatar Total Open, ulegając w pierwszej rundzie Karolínie Muchovej 3:6, 1:6. Również na pierwszej rundzie zakończyła swój występ w turnieju gry podwójnej. W parze z Patricią Marią Țig przegrały z duetem Han Xinyun-Peng Shuai 3:6, 2:6. Linette zrezygnowała z występu w Monterrey z powodu problemów z udem. Był to ostatni turniej rozegrany przed zawieszeniem rozgrywek z powodu pandemii COVID-19. Na pierwszy start po wznowieniu sezonu zdecydowała się w amerykańskim Lexington, gdzie została rozstawiona z numerem 6. Pokonała w pierwszej rundzie Lauren Davis 6:2, 6:3; wygrana akcja Polki w meczu z Davis została wybrana najlepszym zagraniem sierpnia. Linette w kolejnym spotkaniu uległa Jennifer Brady 2:6, 3:6. Wraz z Jessicą Pegulą dotarła do ćwierćfinału debla, wygrywając z parą Aryna Sabalenka-Jennifer Brady 6:4, 4:6, 10–8. Uległy w nim duetowi Anna Blinkowa-Wiera Zwonariowa 6:7(6), 6:4, 9–11. Następnie zagrała w przeniesionym do Nowego Jorku turnieju rangi Premier 5. Na pierwszej rundzie zakończyła występ w grze singlowej, przegrywając z Wierą Zwonariową 6:1, 3:6, 1:6. Taki sam rezultat zanotowała w grze podwójnej. W parze z Heather Watson uległy Amerykankom Coco Gauff i Catherine McNally 1:6, 3:6. W US Open po raz pierwszy w karierze została rozstawiona w imprezie wielkoszlemowej. Zagrała z numerem 24. i w trzech setach pokonała Maddison Inglis 6:1, 4:6, 6:4 oraz Dankę Kovinić 6:1, 6:7(2), 7:6(4), jednak w kolejnym spotkaniu nie sprostała turniejowej numer 14. Anett Kontaveit 3:6, 2:6. Linette jako druga Polka (po Agnieszce Radwańskiej) dotarła do trzeciej rundy singla we wszystkich lewach Wielkiego Szlema. Po zmaganiach w Stanach Zjednoczonych przeniosła się na europejską mączkę. W Rzymie wygrała jeden mecz, odprawiając Jeļenę Ostapenko 6:4, 6:3. Następnie poniosła porażkę z rozstawioną z numerem 11. Elise Mertens 2:6, 4:6. Jej deblową partnerką była Bernarda Pera, z którą wygrała w pierwszej rundzie z parą Alexa Guarachi-Desirae Krawczyk 6:2, 6:4, w kolejnym spotkaniu odprawiły rozstawione z numerem 4. Nicole Melichar-Demi Schuurs 6:2, 6:2, a w ćwierćfinale uległy parze Anna-Lena Friedsam-Raluca Olaru 7:5, 6:7(4), 8–10. W Strasburgu wygrała z Pauline Parmentier 6:4, 6:3. Było to dla niej pierwsze zwycięstwo w tej imprezie od 2017. W drugiej rundzie nie sprostała Elinie Switolinie, przegrywając 6:7(0), 5:7. Na kortach French Open, jako rozstawiona z numerem 31., w pierwszej rundzie przegrała z Leylah Annie Fernandez 6:1, 2:6, 3:6. Razem z Kateryną Kozłową awansowały do drugiej rundy debla, pokonując duet Amandine Hesse-Harmony Tan 6:0, 7:6(2), jednak później uległy parze Coco Gauff-Catherine McNally 0:6, 6:3, 2:6. W halowym turnieju w Ostrawie uległa w pierwszej rundzie Sarze Sorribes Tormo 1:6, 3:6. W grze podwójnej zagrała z Jil Teichmann, z którą awansowała do ćwierćfinału po walkowerze pary Anna Blinkowa-Wieronika Kudiermietowa. W kolejnym meczu nie sprostały rozstawionemu z numerem 2. duetowi Barbora Krejčíková-Kateřina Siniaková 4:6, 6:2, 5–10. Dla Linette był to ostatni występ w roku. W październiku jej sztab opuścił pierwszy trener Mark Gellard. W listopadzie jej nowym szkoleniowcem został Nikola Horvat. Sezon zakończyła jako 40. rakieta globu. Zwyciężyła w plebiscycie na najlepsze zagranie roku. Nie wystąpiła w Abu Zabi. Sezon planowała zainaugurować na Antypodach, ale z powodu problemów z kolanem zrezygnowała ze startu w Australian Open oraz z pozostałych, zaplanowanych na luty, występów w Melbourne. Była to pierwsza absencja Polki w turnieju wielkoszlemowym od czasu jej debiutu we French Open 2015. W wyniku zabiegu i późnijeszej rehabilitacji Linette opuściła turnieje na Bliskim Wschodzie oraz wycofała się z zawodów rozgrywanych w Monterrey. Pierwszy start w sezonie zanotowała w Miami; w pierwszej rundzie pokonała 6:1, 3:6, 6:0 Robin Montgomery, jednak w następnym meczu przegrała 4:6, 5:7 z Johanną Kontą. Okres gry na nawierzchni ziemnej rozpoczęła od porażek w pierwszej rundzie w Charleston w turnieju WTA 500 oraz WTA 250. Przegrała też w pierwszej rundzie w Madrycie (uległa Zheng Saisai 2:6, 6:3, 1:6) i Rzymie (uległa Petrze Kvitovej 6:1, 0:6, 2:6). W połowie maja 2021 jej trenerem został Dawid Celt, kapitan reprezentacji Polski w rozgrywkach o Puchar Billie Jean King. W Strasburgu, pokonując bez straty seta Nao Hibino, Alizé Cornet i wyżej rozstawioną Juliję Putincewą, dotarła do półfinału, w którym została pokonana przez Soranę Cîrsteę. Następnie przystąpiła do turnieju French Open w grze pojedynczej oraz podwójnej. W zmaganiach w grze pojedynczej dotarła do trzeciej rundy, wyrównując swój najlepszy wynik na paryskich kortach (pokonała Chloé Paquet 6:3, 6:3 oraz liderkę rankingu Ashleigh Barty po kreczu przy wyniku 6:1, 2:2). Po trzysetowym meczu trzeciej rundy uległa Uns Dżabir 6:3, 0:6, 1:6. W grze podwójnej w parze z Amerykanką Bernardą Perą dotarły do półfinału turnieju w Paryżu, po drodze pokonując rozstawione z numerem 5. Alexę Guarachi i Desirae Krawczyk 6:3, 6:7(4), 6:3, Zarinę Dijas i Wawrwarą Graczową 6:0, 6:2, numer 10. turnieju Lucie Hradecką i Laurę Siegemund 7:6(5), 7:6(5) oraz Anastasiję Pawluczenkową i Jelenę Rybakinę 7:5, 4:6, 6:2. W półfinale przegrały z rozstawionym z numerem 2. Barborą Krejčíkovą i Kateřiną Siniakovą 1:6, 2:6. Po dobrym wyniku osiągniętym w Paryżu wycofała się z turnieju w Birmingham. Zmagania na trawie rozpoczęła od udziału w kwalifikacjach do turnieju w Eastbourne, w których jednak uległa Camili Giorgi 7:6(3), 4:6, 4:6. W Wimbledonie wystąpiła zarówno w deblu, jak i w singlu. W grze podwójnej stworzyła parę razem z Alicją Rosolską, z którą odpadły w pierwszej rundzie, przegrywając z Ludmyłą Kiczenok i Makoto Ninomiyą 4:6, 6:3, 7:9. W turnieju singla na otwarcie zmierzyła się z Amandą Anisimovą, wygrywając 2:6, 6:3, 6:1, a w kolejnej rundzie pokonała Elinę Switolinę 6:3, 6:4, po raz drugi docierając do trzeciej rundy zmagań w Londynie. Tam przegrała z Paulą Badosą 7:5, 2:6, 4:6. Na igrzyskach olimpijskich przegrała z Aryną Sabalenką 2:6, 1:6, a wraz z Alicją Rosolską uległy Bethanie Mattek-Sands i Jessice Peguli 1:6, 3:6. Okres zmagań w Stanach Zjednoczonych rozpoczęła od występu w San Jose. Na otwarcie wygrała z kwalifikantką Lesley Pattinamą Kerkhove 6:3, 6:3. W kolejnym spotkaniu pokonała Petrę Martić 7:5, 7:6(5). W ćwierćfinale uległa Darii Kasatkinie 4:6, 6:3, 4:6. Następnie wystartowała w turnieju Montrealu, jednak już w pierwszej rundzie uległa Nadii Podoroskiej 1:6, 2:6. W turnieju debla zagrała z Bernardą Perą i po raz kolejny w sezonie dotarły do półfinału. Na początek pokonały Oksanę Kalasznikową i Heather Watson 6:0, 6:0 oraz rozstawiony z numerem 2. debel Shūko Aoyama-Ena Shibahara 6:4, 7:6(3). W ćwierćfinale, po obronie piłki meczowej, wygrały z parą Ellen Perez-Květa Peschke 1:6, 6:2, 13–11, a w półfinale zostały zatrzymane przez duet Darija Jurak-Andreja Klepač wynikiem 5:7, 4:6. Na turnieju w Cincinnati przegrała w pierwszej rundzie z Simoną Halep 4:6, 6:3, 1:6. Do turnieju gry podwójnej znów przystąpiła z Bernardą Perą, tym razem grając dzięki dzikiej karcie otrzymanej od organizatorów. Przegrały w pierwszej rundzie z Samanthą Stosur i Zhang Shuai 6:4, 4:6, 4–10. Serię startów poprzedzających US Open zakończyła w Cleveland, gdzie zwyciężyła kwalifikantkę Eminę Bektas 7:6(6), 6:4, szczęśliwą przegraną Lindę Fruhvirtová 7:6(2), 6:4 i najwyżej rozstawioną Darję Kasatkinę 6:1, 6:2, jednak w półfinale przegrała z Iriną-Camelią Begu 6:7(5), 2:6. W US Open wystąpiła zarówno w singlu, jak i deblu w parze z Bernardą Perą. W pierwszej rundzie gry pojedynczej uległa rozstawionej z numerem 21. Coco Gauff 7:5, 3:6, 4:6, natomiast w grze podwójnej w pierwszej rundzie pokonała duet Barbora Krejčíková-Kateřina Siniaková 6:3, 6:4. W drugiej rundzie w parze z Perą uległy duetowi Monica Niculescu-Elena-Gabriela Ruse 3:6, 5:7. Po turnieju w Nowym Jorku udała się do Ostrawy gdzie pomyślnie przebrnęła dwustopniowe kwalifikacje oraz pierwszą rundę turnieju głównego, pokonując Rutuję Bhosale 6:0, 6:1, Katarzynę Kawę 6:1, 6:2 oraz Océane Dodin 6:2, 7:6(3). W drugiej rundzie przegrała z Jeleną Rybakiną 3:6, 6:2, 1:6. W Ostrawie rywalizowała również w deblu, w którym razem z Bernardą Perą były rozstawione z numerem 1. W pierwszej rundzie pokonały parę Andreea Mitu-Alicja Rosolska 6:0, 6:4, w ćwierćfinale wygrały z parą Astra Sharma-Rosalie van der Hoek 6:4, 6:2, a turniej zakończyły na półfinale po walkowerze. Następnie udała się do Chicago gdzie rywalizowała w singlu oraz w deblu w parze z Alicją Rosolską. W singlu dotarła do drugiej rundy, pokonując Coco Vandeweghe 6:1, 6:4 i przegrywając z Jil Teichmann 2:6, 4:6. W deblu Polki pokonały parę Asia Muhammad-Jessica Pegula 1:6, 6:3, 10-8, następnie uległy parze Wieronika Kudiermietowa-Bethanie Mattek-Sands 4:6, 4:6.. Jej ostatnim turniejem w 2021 było Indian Wells, w którym dotarła do drugiej rundy. W pierwszej pokonała Rebeccę Peterson 3:6, 6:3, 6:2, a w drugiej uległa Wiktoryji Azarance po kreczu przy stanie 5:7, 0:3. Po ostatnim starcie w turniejach poinformowała o zakończeniu współpracy z Dawidem Celtem. Sezon zakończyła na 57. miejscu w rankingu.Trenerem Polki ponownie został Mark Gellard. Linette przesunęła w czasie inauguracje sezonu wycofując się z imprezy rozgrywanej w Melbourne. Pierwszy start w roku zanotowała w Adelajdzie. Na otwarcie przegrała z Alison Riske 4:6, 4:6. W wielkoszlemowym Australian Open odniosła premierowe zwycięstwo w sezonie pokonując Anastasiję Sevastovą 6:4, 7:5. W kolejnej rundzie uległa Darji Kasatkinie 2:6, 3:6. W turnieju gry podwójnej wraz z Bernardą Perą pokonały pary Clara Tauson-Alison Van Uytvanck 6:2, 2:6, 6:0 i Samantha Stosur-Zhang Shuai 6:7(6), 6:1, 7:5. Odpadły w trzeciej rundzie po porażce z Rebeccą Peterson i Anastasiją Potapową 3:6, 6:7(6). Na początku lutego Linette wystąpiła w halowych zawodach w Sankt Petersburgu. W pierwszej rundzie poniosła porażkę z Aleksandrą Sasnowicz 5:7, 6:4, 4:6. Następnie przeniosła się do Dubaju gdzie wzięła udział w kwalifikacjach. Tam pokonała Angelinę Gabujewą 6:0, 6:3, a w kolejnym spotkaniu z Maryną Zanewśką skreczowała przy stanie 2:6. Następnym startem dla Poznanianki były zawody Qatar Ladies Open. W stolicy Kataru Polka po raz drugi w sezonie zagrała z Alison Riske, zwyciężając wynikiem 2:6, 7:6(5), 6:1 i tym samym pokonując Amerykankę po raz pierwszy w karierze. W kolejnym meczu nie sprostała rankingowej nr 3. Barborze Krejčíkovej 1:6, 3:6. Wycofała się z turnieju w Monterrey. W marcu Polka zagrała w dużych turniejach w Indian Wells i Miami. W Kalifornii na otwarcie przegrała z Astrą Sharmą 4:6, 6:7(1). W grze podwójnej wraz z Chan Hao-ching wygrały z parą rozstawioną z nr 4. Darija Jurak Schreiber-Andreja Klepač 6:3, 2:6, 12–10, a następnie uległy Chinkom Xu Yifan-Yang Zhaoxuan 1:6, 3:6. Na Florydzie awansowała do drugiej rundy zmagań po zwycięstwie nad Zheng Qinwen 7:6(4), 6:4. Została zatrzymana przez Uns Dżabir 6:7(1), 2:6. W zmaganiach deblowych razem z Sarą Sorribes Tormo dotarły do ćwierćfinału. Pokonały pary Aleksandra Panowa-Anastasija Rodionowa 6:1, 6:3 i Belinda Bencic-Ana Konjuh 6:2, 6:3. Nie sprostały późniejszym triumfatorkom Laurze Siegemund i Wierze Zwonariowej 6:3, 1:6, 7–10. Pozostając w Stanach Zjednoczonych Linette przeniosła się do Charleston. W turnieju gry pojedynczej Polka wygrała z Katie Volynets 4:6, 6:3, 7:6(4), rozstawioną z nr 7. Leylah Fernandez 3:6, 6:3, 6:4, oraz z Kaią Kanepi 6:3, 4:6, 6:2. W ćwierćfinale zatrzymała ją Jekatierina Aleksandrowa 0:6, 2:6. W rozgrywkach deblowych Linette stworzyła parę z Andreją Klepač i zostały rozstawione z nr 4. Polsko-słoweńska para zwyciężyła duety Alicja Rosolska-Erin Routliffe 4:6, 6:1, 10–7 i Vivian Heisen-Xu Yifan 6:2, 6:3. Następnie pokonały Belindę Bencic i Anhelinę Kalininę 6:3, 7:6(6). W meczu o tytuł okazały się lepsze od pary Lucie Hradecká-Sania Mirza 6:2, 4:6, 10–7. Był to czwarty deblowy finał z udziałem Linette i pierwszy wygrany. Za triumf w Charleston zdobyła 470 punktów i znalazła się na najwyższym w karierze, 26. miejscu w klasyfikacji deblistek. Następnie Magda Linette udała się do Radomia, gdzie w ramach rozgrywek Pucharu Billie Jean King reprezentacja Polski podejmowała Rumunię. Poznanianka zdobyła pierwszy punkt dla drużyny wygrywając z Irinę-Camelię Begu 6:1, 4:6, 6:2. Ostatecznie Polki zwyciężyły 4-0 i zakwalifikowały się do listopadowego turnieju finałowego. Powracając do rozgrywek w WTA Tour Linette wystąpiła w Stambule. Poniosła tam porażkę w pierwszej rundzie z Juliją Putincewą 6:7(6), 4:6. W turnieju w Madrycie nie przeszła eliminacji. Pokonała w nich Katerynę Baindl 6:3, 7:5, a następnie poniosła porażkę z Anną Karoliną Schmiedlovą 2:6, 6:1, 6:7(4) .Sezon rozpoczęła od wzięcia udziału w pierwszej edycji, drużynowych rozgrywek United Cup. Reprezentacja Polski trafiła do grupy B wraz z Kazachstanem i Szwajcarią i wystąpiła w Brisbane. Linette wygrała swoje singlowe mecze, pokonując 6:2, 6;1 Żybek Kułambajewą oraz 5:7, 6:4, 6:1 Jil Teichmann. W meczu przeciwko drużynie Włoch wyrównała stan spotkania na 2:2 po zwycięstwie 6:1, 6:2 nad Lucią Bronzetti. Polska drużyna awansowała do półfinału turnieju i przeniosła się do Sydney. W meczu przeciwko USA Polacy przegrali wszystkie swoje pojedynki, w tym Linette uległa Madison Keys 4:6, 2:6. Poznanianka przeniosła się do Hobart gdzie została rozstawiona z nr 6. Tam poniosła porażkę w pierwszej rundzie przeciwko Alison Van Uytvanck 4:6, 6:1, 4:6. Następnie wzięła udział w Australian Open. Magda Linette wraz z Chinką Wang Xiyu odpadły z turnieju debla w pierwszej rundzie, po porażce z Japonkami Shūko Aoyama-Ena Shibahara 5:7, 6:3, 3:6. W rywalizacji singlowej Polka na otwarcie pokonała Majar Szarif 7:5, 6:1. Następnie wygrała z rozstawionymi z nr 16. Anett Kontaveit 3:6, 6:3, 6:4 oraz nr 19. Jekatieriną Aleksandrową 6:3, 6:4, po raz pierwszy w karierze docierając do 4. rundy imprezy wielkoszlemowej. Pokonała w niej światową nr 4. Caroline Garcię 7:6(3), 6:4, natomiast w ćwierćfinale zmierzyła się z rozstawioną z numerem 30. Karolíną Plíškovą, wygrywając 6:3, 7:5. W półfinale przegrała z, zajmującą 5. miejsce w rankingu, Aryną Sabalenką 6:7(1), 2:6. Magda Linette została trzecią polską tenisistką w historii, która wystąpiła w wielkoszlemowym półfinale gry pojedynczej. W notowaniu z 30 stycznia znalazła się na, najwyższej w karierze, 22 pozycji w światowym rankingu. Polka zrezygnowała z gry w Hua Hin. Nie wystąpiła również w turniejach na Półwyspie Arabskim. Mimo to w notowaniu z 13 lutego poprawiła swoją życiową lokatę i awansowała na 21 miejsce. Do rozgrywek powróciła pod koniec lutego w turnieju Mérida Open, gdzie została najwyżej rozstawiona. W pierwszej rundzie, po obronie dwóch piłek meczowych, wygrała z Camilą Osorio 6:7(2), 7:5, 6:2. Jej kolejną przeciwniczką była Panna Udvardy, która poddała spotkanie przy stanie 6:0, 2:5 dla Polki. W ćwierćfinale przegrała z Rebeccą Peterson 2:6, 4:6. Następnie przeniosła się do Austin. Tam na otwarcie nie sprostała Warwarze Graczowej 3:6, 6:4, 4:6. W Indian Wells, jako rozstawiona z numerem 20., zmagania rozpoczęła od drugiej rundy. W niej została pokonana przez Emmę Raducanu 6:7(3), 2:6. W turnieju deblowym stworzyła parę wraz z Catherine McNally. Na początek wygrały z Monicą Niculescu i Alicją Rosolską 6:3, 6:2. W kolejnym spotkaniu zagrały przeciwko rozstawionym z numerem 4. Desirae Krawczyk–Demi Schuurs, zwyciężając 4:6, 6:1, 11–9. Zmagania zakończyły na ćwierćfinale, w którym przegrały z parą Shūko Aoyama–Ena Shibahara 4:6, 6:3, 8–10. Następnym turniejem były zawody w Miami, gdzie jako rozstawiona z numerem 20. ponownie rozpoczęła rywalizację od drugiej rundy. Pokonała w niej Jewgieniję Rodinę 6:3, 6:4. W kolejnym spotkaniu wygrała z numerem 14. Wiktoryją Azaranką 7:6(3), 2:6, 6:4. Polce nie udało się awansować do ćwierćfinału. Przegrała z nr 3. rankingu Jessicą Pegulą 1:6, 5:7. Wspólnie z Bernardą Perą, w pierwszych dwóch rundach, pokonały pary Gabriela Dabrowski–Luisa Stefani 6:4, 2:6, 10–5 oraz Laura Siegemund–Wiera Zwonariowa 6:1, 7:6(5). W ćwierćfinale zwyciężyły debel Irina-Camelia Begu–Anhelina Kalinina 6:3, 7:6(5). Następnie w półfinale przegrał z duetem Leylah Fernandez–Taylor Townsend 6:1, 2:6, 12–14. Pierwszym startem w sezonie, na kortach ziemnych dla Linette, był udział w turnieju rangii WTA 500 w Charleston. Polka była rozstawiona z numerem 8. i w pierwszej rundzie otrzymała wolny los. Na otwarcie pokonała Warwarę Graczową 6:7(3), 7:5, 6:4. Zmagania zakończyła na rundzie trzeciej, przegrywając z rozstawioną z numerem 9. Madison Keys 2:6, 6:3, 1:6. 


 

 

Komentarze

  1. Gratulacje :) szkoda że Magdzie RG się nie udał.

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję, zapraszam na kolejny nowy autograf https://autografy-andzi.blogspot.com/2023/06/przemysaw-saleta.html

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz